poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Rozdział 3

 Nudzi nam się

Po rozpakowaniu z wszystkich rzeczy dziewczyny i chłopacy z pokoju obok udali się na stołówkę. Na korytarzu Olivia zatrzymała swojego brata.
- Stiles, czekaj!
- Co ty znowu chcesz? - odparł chłopak
- A może trochę grzeczniej? ... Nieważne, no i co tam??
- Nie no serio o co ci chodzi?
- Dobra... Podoba ci się Agatha? - plnęła dziewczyna, idący za nimi Ross prawie zachłysnął się colą, którą właśnie ją pij.
- Haha, cooo?! - powiedział zaczerwieniony Stiles
- No jak to co. Przecież wiesz o czym mówię...
- No właśnie Stiles, wszyscy widzieliśmy jak się dzisaj na nia patrzyłeś.. - wtrącił blondyn i uniósł dwukrotnie brwi
- Weź się zamknij! Idź już na tą stołówkę. .... Z resztą ja też wiem, że lecisz na moją siostrę! - krzyknął szatyn na co Ross i Liv zrobili duże oczy i spojrzeli na siebie..
- To ja może już sobie pójdę.. - dodała brunetka i zostawiła chłopaków samych
- Myślałeś, że nie wiem?
- Nawet jeśli, to co z tego.. Ale tym samym przyznałeś, że podoba ci się Agatha..
- Może.. No co.. jest ładna i w ogóle.. Ale ja jej nawet nie znam więc....
- Taaa.. Dobra, chodź na tą stołówkę.
**********************************************************************************
*Stołówka*
Olivia weszła do stołówki i poszła usiąść do stolika, przy którym siedziała Agatha i jej koleżanka Jessie.
- Co tak długo? - zaczęła Agatha
- Taa... Trochę się zagadałam. A gdzie Laura? - odparła brunetka
- Poszła pogadać z tą swoją przyjaciółką... Aha, tak w ogóle to jest moja kumpela Jessie. - dziewczyny podały sobie rękę
- Hej.. Słuchaj. Nawet nie wiesz jakich ciekawych rzeczy dowiedziałam się od mojego braciszka..
- No dawaj!
- No mam nadzieję, że ciebie to interesuje, bo mówił o tobie..
- A co dokładniej?
- Mmm.... Że mu się podobasz!!!
- Co?!
- Wow. Jesteś pierwszy dzień  w NY i już masz chłopaka?? A mówiłaś, że ja taka jestem.. - wtrąciła blondynka (Jessie)
- Przestań  dobra. To nie jest mój chłopak! On ci to sam powiedział?
- Tak.. No powiedzmy..O zobacz twój kochaś idzie! ... Stiles chodź do nas! - zawołała brunetka, chłopak nie chętnie podszedł..
- Może usiądziecie z nami?
- Jasne - odpowiedział blondyn
- To jest, jaby co, Jessie, przyjaciółka Agathy..
- Wiecie co, muszę spadać, bo dziewczyny mnie wołają... To do zobaczenia! - wtrąciła blondynka i mrugnęła do Ross'a.
- Fajną masz koleżankę.. - dodał sarkastycznie  blondyn
- Taa... Co cała Jessie.. Ogólnie jest spoko, ale radzę na nią uważać, bo ona strasznie lubi umawiać się z chłopakami..
- No chyba jak każda dziewczyna. - zaśmiała się Olivia
- Tak. Ale z kilkoma na raz.. A potem ich rzuca..
- Bezsensu.. Dobra chodź Ross pójdziemy po jedzenie i zostawimy nasze gołąbeczki same...
- W pełni się zgadzam.
- Chyba ty chcesz zostać z moją siostrą sam na sam. - dociął Stiles
- Zamkinij się! - powiedziała Liv i pociągnęła blondyna za rękę..
**********************************************************************************
Po obiedzie wszyscy rozeszli się do swoich pokoi.. Ponieważ mieli dzień wolny, mogli robić co chcą... Dziewczyny nudziły się, więc udały się na zakupy. Po powrocie zastały chłopaków rozłożonych na ich łóżkach..
- A co wy tu robicie? - zdziwiła się Laura
- No jak to co. Czekamy na was. - odparł Stiles
- A jak tu weszliście?
- Podwinąłem Olivii klucz z kurtki..
- Co?! Spróbuj jeszcze raz to pożałujesz! - dodała zdenerwowana brunetka
- Jasne.. Ale się boję.
- Nieważne.. A przyszliście tu w sprawie... - wtrąciła Agatha
- ... Nudzi nam się..Może pójdziemy do kina? - zaproponował Ross
- Super! - dodał Jackob
- A na co idziemy?
- Na horror! Ale lepiej się pośpieszmy, bo zaczyna się o 19.00.

 Gdy doszli była punktualnie godzina 19.00. Kupili bilety i udali się na seans.. W kinie było dużo ludzi, więc młodzież usiadła tak, że Laura, Agatha, Riker i Stiles siedzieli obok siebie, a Ross, Olivia i Jackob nad nimi. Oczywiście Jack'owi się nudziło, więc zaczął rzucać popcornem w Stiles'a Ten na początku ignorował młodszego, ale po czasie zdenerwował się, odwrócił i wylał na niego resztkę swojego napoju.. Chłopacy zaczęli się domawiać.. Do kłótni dołączył również Ross, bo stanął w obronie Stiles'a. W końcu cała trójka została wyproszona z sali.. Dziewczyny nie chciały zostawiać i samych, więc razem z Rikerem( który był mądrzejszy od swoich kolegów) , wyszły na korytarz..
- Po co ci to było?! - zaczęła krzyczeć na swojego brata Agatha
- Ale niby co? Ja nic nie zrobiłem!
- Przestań kłamać! Po co we mnie rzucałeś? - wtrącił Stiles
- A ty i Ross i jesteście bez winy! Gdybyście mieli chodź trochę rozumu to byście nie zaczynali tej durnej awantury.. - mówiła brunetka
- Dobra, skończcie już! ... A gdzie idziemy teraz?
- Możemy coś zjeść.. - zaproponował Riker
- Okey! - Poszli do pizzerii, niedaleko kina.. Gdy wszyscy już się najedli była godzina 21.20.
**********************************************************************************
- Słuchajcie, jest już późno, zanim dojdziemy będzie dwudziesta druga. - powiedziała Agatha
- No, trzeba się zbierać.. Ej.. gdzie jest Jack?? - odparła Liv
- Nie mam pojęcia.
- Widziałem go ostatnio jak weszliśmy do pizzerii..- dodał Ross
- Zadzwonię do niego! - powiedziała Agatha - Halo? ... Jackob. Gdzie ty do cholery jesteś?! ..... Co?! .. Nic nie słyszę! .... Aha.. Aha, jasne. Masz przerąbane!
- No i?
- Poszedł na jakąś imprezę, niedalko z tąd..
- A co on tam robi?
- A ja tam wiem. Ale musimy po niego iść. - wszyscy poszli go szukać.. Po 10  minutach znaleźli jakieś mieszkanie, gdzie odbywała się właśnie jakaś impreza... Weszli do środka i zaczęli szukać chłopaka....
**********************************************************************************
Hejka. Nareszcie skończyłam. Miałam dodać wczoraj, ale nie miałam czasu.. Za to jest dzisiaj i to dłuższy :) Mam nadzieję, że się spodoba.. Chcę dodać też taką zakładkę z bohaterami.. Ale to kiedy indziej.. Tylko napiszę mniej więcej jak oni wyglądają. :D   

''Agatha Jones''- sztynka, ma brata Jackoba
'' Stiles Dawson''- szatyn, siostra Olivia
''Olivia Dawson''- brunetka, brat Stiles, ksywa: Liv
''Ross Lynch''- blondyn, brat Riker
''Laura Marano''- szatynka
''Riker Lynch''- blondyn, brat Ross
''Jackob Jones''- szatyn, siostra Agatha, ksywa Jack
''Jessie Parks''- blondynka, ksywa Jess
^^^^^^^^^^^^
Miley Thorne- szatynka, siostra Bella
Bella Thorne- ruda, siostra Miley

******************************************************
Chyba wszystko :) Następny rozdział dodam jutro :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz